zmiana modlitwy
"Ojcze nasz"?
„To ja upadam, nie On popycha
mnie ku pokusie, aby zobaczyć potem, jak upadłem, bo żaden ojciec tak nie
postępuje. Ojciec pomaga, by podnieść się od razu. Tym, kto wodzi cię na
pokuszenie, jest szatan, bo to jego praca” - powiedział Franciszek.
My będziemy czekać na poprawna
wersie, tylko szkoda, ze przez tyle lat setki lat uczyńmy się jednej regułki. Morze
tak zmienić symbolikę słów jaka jest opisana w Ewangelii świętego Mateusza na :
Ojcze
nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię. Niech przyjdzie Twoje
Królestwo, niech się spełni Twoja wola jak w niebie, tak i na ziemi. Naszego
chleba powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze winy, tak jak i my
przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili, i nie dopuść, abyśmy ulegli
pokusie, ale nas zachowaj od złego!
życie katolika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz